Wiersz Dla Ev;*
Szła Ev sobie raz Żarami a tu Koksik wyskoczył z bananami,
Ev się zlekla i po cichaczu bąka jebła,
Tak się przeraziła że do MAXA spierdoliła.
Tam się najebała i o Koksiku zapomniała .
Ev sucz masz wiersz i zacieszaj;*;*
22.2.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hahahahahahah;d
OdpowiedzUsuńdzieki bejbe;d
cudny xdDDD ;***
Nie wiem czemu, ale zamiast Kokosik to Kobyliński przeczytałam, chuj.
OdpowiedzUsuńTrish.